Interpunkcja słaba, ale zarządzanie własną nauką - dobre! |
Znów uczymy się zdalnie. Nie wiadomo, jak długo to potrwa, pewnie do odwołania. E-lekcje to dla nas nie pierwszyzna – i właśnie dlatego możemy robić je coraz lepiej. Uczmy się łatwiej i skuteczniej. Poniżej garść wskazówek, jak zorganizować własną domową naukę, aby praca nie szła na marne, a czas nie przeciekał między palcami.
Zarządzaj samym sobą – 6 przykazań zdalnej nauki
1.Zaplanuj swój dzień. Możesz do tego wykorzystać zwykły plan lekcji, kartkę papieru albo kalendarz (np. Kalendarz Google). Ustal cele, które chcesz zrealizować (np. uczestniczyć w lekcjach wideo, odrobić lekcje, przeczytać dwa rozdziały lektury, zrobić porządek w pokoju, potem odpoczynek).
2.Oszacuj, ile czasu potrzebujesz na poszczególne czynności. Uważaj – tu łatwo się pomylić. Często zadania zabierają nam więcej czasu, niż planowaliśmy. Dlatego zamierzenia powinny być realne, możliwe do wykonania. Plan przeładowany, niemożliwy do realizacji – to plan zły.
3.Gdy się już siądzie przy biurku, pojawia się tyle możliwości! Odrabianie lekcji wydaje się najmniej atrakcyjną. Jak się zmotywować do nauki? Jednym ze sposobów jest nastawienie budzika na 30 minut i umówienie się z samym sobą, że w tym czasie nie zajmujemy się niczym innym, tylko zadaniem. Jeśli wytrwamy w postanowieniu, zasłużyliśmy na nagrodę – wtedy możemy przeznaczyć np. 10 minut na to, co lubimy.
4.Punkt 3. będzie o wiele łatwiejszy do zrealizowania, jeśli z naszego biurka usuniemy wszystkie rozpraszacze uwagi. Także smartfona (jeśli nie jest potrzebny w nauce). Najlepiej wynieść go do innego pokoju i tam podłączyć do gniazdka. Pełna bateria przyda się na później.
5.Punkt 5. łączy się z poprzednim. O ile w miejscu pracy nie powinno być rozpraszaczy, o tyle trzeba przygotować materiały do nauki. Przed lekcją wideo należy mieć pod ręką potrzebne zeszyty, podręczniki i ćwiczenia, aby nie szukać ich, gdy nauczyciel poleci wykonać zadanie.
6.Teraz najprzyjemniejsze: świętuj sukcesy. Nawet te małe, których dotychczas nie dostrzegałeś. Udało Ci się zrobić wszystkie zaplanowane zadania – to sukces! Masz prawo do satysfakcji, a nawet nagrody, którą przyznasz sam sobie: zjedz coś pysznego, zagraj w ulubioną grę, pobaw się z psem.
Czas spędzony w domu nie musi być zły. Każdy z nas jest dyrektorem samego siebie. Zarządzajmy sobą dobrze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz