Byliście kiedyś na Rodos? A na ROD, czyli rodzinnych Ogródkach Działkowych? Jeśli nie, wybierzcie się tam na spacer - od późnej wiosny do wczesnej jesieni jest tam przepięknie, choć zupełnie inaczej niż na greckiej wyspie. I nie ma ani jednego hotelu z opcją all inclusive.
Ale na ROD też można spędzać wakacje. Tak jak bohater książki Katarzyny Ryrych - chłopak z autyzmem zaprzyjaźniony z innym chłopakiem, takim z zespołem Tourette’a*, znajomy paru osób, które już na pierwszy rzut oka nie wydają się dobrym towarzystwem dla 13-latka. Na domiar złego ich bazą jest Dzicz - zaniedbana, zapuszczona część ogródków, do której porządni działkowicze się nie zapuszczają. Co można robić, gdy nie ma basenów, plaży, wycieczek fakultatywnych i luksusowych restauracji? Zdziwicie się, ale bohater znajduje każdą z wymienionych atrakcji. Czy dostanie też to, czego wszyscy bardzo potrzebują, czyli przyjaźń, życzliwość i akceptację? Sprawdźcie sami. Polecam tę książkę każdemu, kto choć czasem czuje się nierozumiany/niedoceniany. Tu można sprawdzić, gdzie ją znaleźć.
*Zespół Tourette'a to taka przypadłość powodująca czasem, że człowiek zaczyna przeklinać i nie może przestać. Mogłoby się wydawać, że cierpi na nią spora część naszego społeczeństwa, ale zespół Tourette’a to prawdziwe zaburzenie, a nie brak kultury czy chęć zaimponowania otoczeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz